Stała na tarasie. Laptop leżał na stoliku obok bukieciku kwiatów w wazonie. W pokoju obok jej chłopak oglądał mecz z kolegami. Stała tak i patrzyła w wyraźny zarys księżyca. Przez uchylone drzwi wpatrywał się w nią jeden z kolegów chłopaka. Patrzył i podziwiał. Ona nie wiedziała. Nieświadoma patrzyła tak dalej. Chłopak wszedł do pokoju. Miał już wejść na taras by ją objąć i pocałować, ale się wrócił. Zrobił kilka kroków do tyłu. Wyszedł. Ona obróciła się. W pokoju nie było nikogo. Usiadła na fotel i zaczęła pisać coś na laptopie. / szesnasta ( jak ktoś chce się dowiedzieć co dalej to piszcie wiadomości )
|