A ona wieczorami siedzi i patrzy przez okno... I nigdy sie nie zastanawiała czemu... Po prostu musi... Potrzebuje tego... A w sumie jego.! Omija ją ulubiony serial i chodź kiedyś nie przegapiłaby by nawet minuty... I chodź widzi go z 4 piętra to nie daje za wygraną, czekał aż będzie wracał do domu... Aby chodź przez 20 sekund jej serce zabiło mocniej a oczy błyszczały jak gwiazdy... I czy to nie jest miłość.? Szkoda tylko że on tego nie dostrzega... /skategirl_1997
|