Siedzieliśmy tam gdzie zawsze, z ludźmi tymi co zawsze, i nagle... BUM!... coś nie tak... Nie patrze na niego tak jak zawsze... to nie ten wzrok. Jego oczy - kocham je. Kocham jego zapach... Od razu wiedziałam, że coś nie gra... Lepiej było zanim go poznałam.
|