-Ja tego nie rozumiem. Kolesiówa rozgadała wszystkim o kłopotach mojego przyjaciela (tnie sie). Nie dość, że nikt jej przez to nie lubi to ona mu najwięcej dokłada obelgami. I gdzie tu kurwa sprawiedliwość!? -Sprawiedliwość będzie wtedy, kiedy on się porządnie wkurwi, a ta mała suka dostanie wpierdol. / Rozmowa z drugim przyjacielem, który sam w sobie jest zajebisty ;)
|