postanowiłam zabawić się w piątkowy wieczór z kumplami, którzy zawsze potrafili mnie do łez rozśmieszyć. siedzieliśmy na osiedlu z 15-osobową ekipą przy browcach. wiedziałam, że zawsze mogę na nich liczyć, co by się nie działo. i będę dziękować Bogu do końca życia że sprawił mi takich ludzi. /goodbyeboy
|