Nadal nie wiedziałam, jak bardzo on jest szalony, jak bardzo żyje marzeniami; że nie chce
istnieć w tej rzeczywistości, a tylko przenosi ją w swoje sny i marzenia, jak demoniczny elf,
który karmi swój warsztat tkacki nitką z rzeczywistego świata, tak by móc z tego utkać
własny wszechświat na podobieństwo pajęczej sieci.
|