Zjadłam Koksiowi talerz mandarynek ^^
Już prawie mnie uzdrowił niedoszły masaż mojego obolałego brzucha hahahahaha ;p
+ Polecam sok jabłkowy wymieszany z "kakałkiem" xD
++ Jasio bezapelacyjnie wymiata. Na całej linii.
Ja śmiałam się z Jasia, a Koksiu ze mnie. I zawsze spoko ;]
|