Od rana miała wspaniały humor.oczywiście snił sie jej On,byl rowniez pierwsza mysla rozpoczynajaca nowy dzien. Pomyslała. Kocham cie tak po mojemu,lecz ty nigdy sie o tym nie dowiesz i wybuchnela smiechem ubrala sie umyla ,zhadla snieadanie i wybiegla do szkoły.Zaskoczona po drodze spotkała go. Co ty tu robisz czemu idziesz okrązna drogą? dzisiaj przyszedłem tu specjalnie dla ciebie musze ci cos powiedzieć. Kocham Cie-usłyszała. Bedziemy razem? Ona bez słowa wstliła sie w jego bluze pocałował ja w czoło wzioł za ręje i poszli do szkoły jako para/mychaa12
|