nie zabolało mnie to , że grzecznie przytakiwałeś , że 'my' jesteśmy bez sensu . nie zabolało mnie to , że zgodziłeś się , żeby skończyć to , co budowaliśmy pół roku . ale zabolało mnie to , że kiedy powiedziałam 'pamiętasz ? 24styczeń , idioto , ja cię potrzebowałam , a ciebie najzwyczajniej w świecie nie było ! ' wyśmiałeś mnie prosto w oczy , i stwierdziłeś , że nie wierzysz . to zabolało najbardziej i mówiąc szczerze - prawie mnie zabiło . / zeeeeeelek
|