|
Zmieniłam się ...masakrycznie to czuje i nie chodzi mi o wygląd bo nadal jestem płaską dziewicą z podkrążonymi oczkami ...chodzi mi o moje zachowanie, nastawienie do świata ...
wszystko sie kiedyś zmienia ...nie da się tego uniknąc ...taka jest kolej rzeczy
Hm moja magiczna zmiana jest hmm mozliwe ze gorsza ? nie wiem ... trudno mi to ocenić, czuje że żyje i to jest fajne ... ale nie chce ciagle ranic osob ktore kocham ... nie chce byc ta osoba ktora zostanie sama z butelka taniego wina pod pacha :D
kurczeee ii stwierdzilam ze seriooo jestem dziwna i to jest ta dziwnosc ze kiedy ludzie na ciebie patrza od razu sie smieja ... bez powodu ..
nie wiem czy bycie innym ma dobre strony ale nie chce sie zmieniac...wole byc samolubna i zostac tym kim jestem majac w dupie to ze innym to przeszkadza ... moze gdybym sie zmienila juz nie bylabym smiesznym malenkim 5.5 grosikowym zyjatkiem ?! aaa chołuj wie ...
mam nadzieje ze taka aguuu mnie kocha taka jaka jestem... aaa nie dlatego ze jej daje .. :D:D :*
|
Dodaj komentarz
