|
Jak co ranka obudziła się z krzykiem . Po raz kolejny śnił jej się on . Nie rozumiała dlaczego z nią zerwał , przecież pasowali do siebie jak ulał . Wszyscy im zazdrościli tego związku . Kiedy jednak po raz kolejny szli ' swoją ' alejką powiedział że już jej nie kocha nie czuje tego co dawniej .Ona tylko patrzała na niego , a z oczu kapały łzy . Nie miała siły spytać się dlaczego , po prostu odwróciła się na pięcie i poszła przed siebie ani razu nie odwracając się . Próbowała się zabić- ha i to ile razy ale zawsze ktoś bliski był przy niej . Jej przyjaciele pilnowali ją i nie pozwalali zejść jej z tego świata . Teraz tylko pozostało jej co ranek krzyczeć i sprawdzać telefon w nadziei że może napisał że przeprasza za to wszystko . Lecz kiedy patrzy na ekranik telefonu są tylko wiadomości od przyjaciół czy żyje i jak sie czuje .
|
Dodaj komentarz
