i zaprosił ją na próbę... słuchała jak grał, patrzyła jak pieścił struny gitary, czekała aż na nią spojrzy... wiedziała, że znów poczuje się jak wtedy gdy pierwszy raz na nią spojrzał... bała się co będzie dalej... jak to wszystko się potoczy? co się stanie jak próba się skończy? co będzie jak straci panowanie nad sobą? ale nie zastanawiała się długo... ufała mu... a on właśnie na nią spojrzał... jak wtedy... znowu odpłynęła... podszedł do niej, była cała jego...
|