`Idąc dziś przytulona do ciebie, ciemnymi uliczkami parku, zobaczyłam małą dziewczynkę. Miała niebieskie oczy, blond włoski zaplecione w warkoczyki. Płakała wołając do mamy, wzięłam ją na ręce przetarłam oczy i cicho zapytałam gdzie mieszka. Odprowadziliśmy ją do domu. Owinęła się mamie wokół szyi. Nigdy nie chciałam mieć dzieci a dziś zapragnęłam mięć takie maleństwo. Nosić je 9 miesięcy. Popatrzyłam na cb, od razu zauważyłeś jak oczy mi się błyszczą. Uśmiechnąłeś się do mnie, łobuzersko. Mówiąc- mowy nie ma:p Kochanie, nie bądź głupia...
|