- skumaj to! on sie uczy - powiedziałam do kumpeli z ławki wskazując na największego 'luzaka' klasy. - noo.. - obie popatrzyłyśmy sie na siebie z coraz większym zdziwieniem.- ej ... mu to ziele jednak chyba pomaga.. - zrobiłam krzywą mine ale już chwile potem obydwie sie śmiałyśmy na całą klase. za to ją w sumie kocham. za to że moge jej powiedzieć nawet największą głupote a ona i tak będzie się ze mną śmiać. / badheart
|