`.szedł za nią, słyszała Jego kroki, Jego oddech na jej włosach, męskie perfumy. już chciała się odwrócić, kiedy nagle On złapał ją za rekę, najczulej jak tylko potrafił. na ten prawie niewyczuwalny dotyk odpowiedziała uśmiechem, najzwyklejszym uśmiechem i dumnie szła u Jego boku, nie zważając uwagi na spojrzenia wszystkich mierzących ich panien. /krainasnux3
|