Nie masz dla mnie czasu, pracujesz, ok, ale skoro musisz odsypiać... nie musisz, to tylko wymówka, żeby sie że mną nie spotkać! Ale nie wiem dlaczego...
To co mi piszesz, w ogóle zaprzecza temu co robisz. Tęsknisz i takie tam ble ble ble, no to skoro tak sie za mną stęskniłeś to czemu do jasnej cholery do mnie nie przyjedziesz, tylko wciskasz mi jakieś pieprzone bajeczki! Już w nie nie wierzę! Przykro mi...
Chyba właśnie w tym momencie zrozumiałam, że nic dla mnie nie znaczysz.../single_lady_1993
|