- co Ty w nim widzisz? przecież nie jest nawet przystojny! - może dla ciebie nie, dla mnie owszem jest. jest moim powietrzem, osobistym słońcem i wywoływaczem uśmiechu, nawet wtedy gdy łzy płyną po policzkach. jest moim światem, życiem i każdym dniem. ale to jeszcze nic. wiesz co jest w nim najlepsze? - hmm? - to że nie jestem dla niego "kolejną do zaliczenia", on jako jeden z nielicznych jest prawdziwym facetem :
|