Nie wiem dlaczego tak bardzo Cię pragnę,
Bo przecież nie potrzebuję mieć złamanego serca.
Nie wiem jak uzależnienie moze być tak silne.
Usidliłeś mnie I nie mogę sie poruszyć
Nie, nie kontroluje siebie
Więc pozwól mi odejść...
Mogłabym spać samotnie
Mogłabym zacząć od nowa
Znaleźć sobie kogoś innego
Ale tego nie chcę.
Wiem, ze robię źle,
więc dlaczego powstrzymuję się od tego, żeby odejść
Powtarzam uwolnij mnie, bo nie jestem w stanie
Przekonać siebie,
Że bez Ciebie będzie mi lepiej...
|