spytałeś się mnie kiedyś w co masz się ubrać , podpowiedziałam Ci "czerwona bluza" dwa dni po tym , patrze . . dotrzymałeś obietnicy . podeszłam , a ty obdarowałeś mnie jednym z uśmiechów . godzinę po tym zabrałam Ci ją i zacieszem na twarzy wdychałam Twój zapach . a ty ? a ty odprowadziłeś mnie wzrokiem po schodach , a kiedy się nasze oczy spotkały uśmiechnąłeś się łobuzersko . .tak jak najbardziej lubiłam .
|