"Dziewczyna spojrzała na przyjaciela. Jej serce biło tak szybko jak jeszcze nigdy. Chłopak odgarnął jej włosy z twarzy, a ta uśmiechnęła się do niego. Odwzajemnił uśmiech, a potem wszystko potoczyło się bardzo szybko. Nie wiedzieli, kto zrobił pierwszy ruch. Może wykonali go jednocześnie. Zbliżyli do siebie twarze, ostatni raz spojrzeli w oczy i pogrążyli się w pocałunku. To wyszło tak samo z siebie, tak jakby gdzieś było zapisane, że mają zrobić to w tym miejscu i w tej chwili. Już wszystko stało się dla nich jasne. Wszelkie wątpliwości odeszły gdzieś daleko. Od samego początku, od chwili gdy się poznali... Ta cała ich wyolbrzymiona niechęć, te ich wieczne kłótnie o nic, te pretensje, cała ich przyjaźń… To wszystko dążyło w jednym kierunku. To wszystko miało miejsce tylko po to, by któregoś dnia połączyć ich razem. Połączyć ich prawdziwą miłością."
|