|
wiesz , co tam bardzo mnie boli ? to że nie mogę się już z Tobą utożsamiać ... już kiedy koleżanki pytają jak spędziłam weekend nie mogę odpowiedzieć z najszczerszym uśmiechem '' przecież wieciee ... '' już kiedy wychodze z domu nie widzę uśmiechów rodziców i tego głupiego gadania '' znowu idziesz sie z niim spotkać ? '' . brakuje mi tego zdaniaa ... teraz już kiedy zapraszają mnie na impreze nie mówią '' i weź ze soba Pawła '' .
dlaczego ? bo już nie ma NAS .. jest Paweł i wiecznie zakochana w niim Patrycjaa . pewnie uważasz mnie teraz za jedną z tych natretnych głupich dup o które ja tak często byłam zazdrosna ... wiem ze pewnie gdzies tam głęboko w środku moje łzy nie są Ci obojetne , ale nie mozesz tego okazywac . nie , nie Ty ! dlatego z całego serca obiecuje że to koniec ... koniec płaczu w rękaw przyjaciółki , koniiec znaczących spojrzeń ... konieec . obiecujee ...
|
Dodaj komentarz
