I pokazując dziś Tobie moje oceny proponowane wytrzeszczyłeś oczy ze zdziwienia. Spytałam się 'Co jest.?' 'Jak to co.? Dziewczyno sksułaś się.. Rok temu same 5 i jedna 4, a dziś praktycznie same 3.' Opuściłam głowę, miał racje.. do oczu napłynęły mi łzy.. .'Pomyśleć że to wszystko przez tego skurwysyna, który nawet nie umiał mi pomóc gdy umierała najbliższa mi osoba.' szepnęłam. On kręcąc głową nadal patrzał na moje oceny. 'Ale z angielskiego i niemieckiego oczywiście masz piąteczki, jak Ty to robisz, Młoda, że języki Ci tak dobrze idą.?' Uśmiechaliśmy się oboje. On bo wie jak bardzo lubię gdy ktoś zwraca uwagę na moje języki obce, a ja bo przecież
|