...napisałeś, że masz ochotę się kochać... ze mną... początkowo odebrałam to jako żart, ale ty znów napisałeś, że chcesz tego i mówisz poważnie... zatkało mnie, nie wiedziałam co zrobić... odpowiedziałam, że nawet cię tak dobrze nie znam... odparłeś, że tym lepiej... nie mamy pojęcia na co nas stać, jakie są nasze ciała, że było by tak subtelnie i magicznie móc poznawać się przez dotyk... obiecałeś przyjechać jak tylko będziesz mógł, a ja... a ja obiecałam ci pocałunek...
|