myslalam ze juz nic dla mnie nie znaczysz , ze pozamiatane . - usmiechnelam sie do tej dziecinnej mysli , w ktora jeszcze 15 minut temu wierzylam . - okazalo ze sie mylilam gdy uslyszlam dzwonek przychodzacego sms'a , dzwonek ktorego nie slyszlam juz od paru tygodni , od rozstania z toba . przciez nikt nie mial tego numer , tylko ty , taka niedorzecznosc z naszej strony byly z tymi numerami przeznaczonymi tylko dla nas . jak oszala rzucilam sie do szukac tego cholernego telefonu . slyszlam jak , kolatalo moje serce , zapewne slychac je bylo w drugim pokoju . znalazlam telefon . wtedy okzalo sie ze to nie sms od ciebie tylko z sieci . zaomnialam o tej glupiej sieci , ze oni tez maja moj numer . absurdalenie zdenerwowalam sie na ' nich' , co mnie obchodzi jakis milion zlotych czy to wypasione bmw . ? rzucilam telefonem o sciane . po kilku sekundach zdalam sobie sprawe ze wyzylam sie na niewinnej rzeczy martwej i ze nadal tkwie w tej stajni Augiasza .
|