siedziała przed komputerem czytając archiwum na nk. zastanawiało ją, dlaczego zgodziła się z nim poznać, skoro wiedziała jak to się skończy. ale jednak szła za głosem serca. po kilku miesiącach znajomości, on ją olał i bawił się w najlepsze z kumplami. a ona zastanawiając się co znów zrobiła nie tak, powiedziała do siebie: ale to wszystko jest zabawne. nawiązując nowe znajomości powtarzała sobie: teraz ja się będę tobą bawić, a nie ty mną. od tamtej pory poczuła ulgę, mogąc zadawać innym cierpienie i rozpacz, czego miała dosyć .
|