|
ubierając niebieską sukienkę pod kolor jego oczu, zastanawiała się czy będzie mu się podobać. przeglądając się w lusterku dokańczając makijaż czekała na niego. denerwując się podchodziła do okna co chwilę martwiła się czy on przyjdzie. nagle usłyszała czułe szeptanie do ucha "ślicznie kochanie wyglądasz" odwracając się coraz wyraźniej czuła zapach jego ulubionych perfum. w prawej ręce miał malutki bukiecik chabrów które tak lubiła drugą ręką przytrzymywał ją w talii żeby mu nie uciekła. //cukierkowataa
|