jak głupia liczę czas od naszego rozstania.. to już 3 tygodnie, 3 dni i 19 godzin i 35 min. czy to normalne ? przypominają mi Ciebie najzwyklejsze rzeczy- śnieg, droga, las, książki, moje łóżko, mój pies, mój pokój.. wszędzie widzę Ciebie i Twoich kolegów, którzy zawsze za mną nie przepadali, wszędzie czuję Twoje perfumy, wszędzie słyszę Twoje imię. Kiedy wreszcie, kurwa, dasz mi święty spokój ?!
|