|
ewelaczek95.moblo.pl
you + me = error! error!
|
|
|
jestem Twoja, choć to nie kwestia posiadania. jestem Twoja, bo mnie pokochałeś. jestem Twoja, bo mi zaufałeś. jestem Twoja, bo ze mną wytrzymujesz. jestem Twoja, bo we mnie uwierzyłeś. jestem Twoja i ty mój też.
|
|
|
Powiedz jej, że ją uwielbiasz. Zawsze mów, że Ci zależy. Kiedy jest zmartwiona przytul ją mocno. Wyróżniaj ją wśród innych dziewczyn. Baw się jej włosami. Podnoś ją, gilgotając i siłując się. Mów jej dowcipy. Przynoś jej kwiatki tak po prostu. Trzymaj jej rękę.. po prostu trzymaj. Rzucaj jej kamyk w okno w nocy.
|
|
|
ból jej zasypiać w swoich ramionach. Pozwól jej się złościć na siebie. Powiedz jej, że pięknie wygląda. Kiedy jest smutna zostań przy Niej. Nawet jeśli nic nie mówi. Spójrz jej w oczy i się uśmiechnij. Całuj ją po szyi. Tańcz z nią nawet jeśli nie ma muzyki. Całuj ją podczas deszczu. A kiedy się w Niej zakochasz. Powiedz jej o tym. Tylko nie złam jej serca, Ona wie co to ból.
|
|
|
dobra okej.nigdy nie mówiłeś ,że będziemy razem.ale do kurwy nędzy myślałam ,że codzienne spotkania,całusy, przytulania, sms'y o treści " kocham cię" do czegoś zobowiązują.nie wiedziałam ,że teraz po 7 miesiącach zostawia się dziewczynę z dnia na dzień pisząc " sorry laska, poznałem inną" .Jeśli tak teraz wygląda miłość, to ja dziękuję, postoję
|
|
|
I chose the waters that I'm in
*No matter what I sacrifice it's still never enough
*Trzeba być gorszym, by potem stac się lepszym.Trzeba być głupim, by móc sie stać mądrzejszym
*Seeing is not the same as believing
*what are we really learning when we make the same mistakes?
*Nie ma zdrowych uczuć, jesli mysli są chore
*Nothing comes for free
*why can't the past just die?
*will we find our destination within a time of resignation?
*Jabłek zielonych zapach i smak...wszystko proste tak...
*Trzeba żyć najpiękniej, żyje się tylko raz (mój ukochany)
*Wczorah i jutro nie znaczą nic.Przestań się spieszyć i nauczyć się być
*słabość jest siłą, co chroni mój świat
*wiem, że za dużo w życiu chce...słońca i zieleni i lata w srodku zimy chcę
*Nie ma takiej burzy, która nie minie
*aby życ musze dostosować się...Ja wierzyc chcę, ze jeszcze nie
*To jest moje niebo. Nie chcę mieć innego, blisko mi do niego.
|
|
|
nie żałuje rzeczy których zrobiłam, żałuje tych których nie zrobiłam kiedy miałam na to szansę.
|
|
|
- to koniec - dlaczego? - bo już nie
czuję tego co czułam,
już nie wariuje, już nie
stroję się godzinę przed lustrem,
już nie sprawdzam co 10 minut telefonu,
czy oby na pewno
nie dzwoniłeś,
a ja może po prostu nie usłyszałam,
już nie pytam po raz kolejny
sąsiadki czy cię widziała i
czy widziała,
jaki jesteś cudny,
już nie nazywam swych miśków twoim imieniem..
|
|
|
kocham mówiło serce...nienawidzę powiadał rozum...a ona kochała go tak bardzo nienawidząc jednocześnie...jednak najbardziej nienawidziła siebie że nie potrafi przestać go kochać mimo iż każdy jego gest w jej stronę był gestem sprawiającym ogromny ból...i tak czekała na te uderzenia prosto w serce...poniekąd sprawiały jej przyjemność sądziła bowiem że choć ją rani to lepsze niż by zniknął całkiem...dlatego każdego ranka myła swe rany zaklejała plastrem i czekała z tęsknotą aż przyjdzie i zrobi następne...
|
|
|
Serce spadło mi z hukiem
Chciałam je podnieść
I wsadzić Ci w dupe
Zrezygnowałam jednak
Bo serce były w cenie
Sprzedałam je więc....
Bo przestało mieć znaczenie
Wyprałam
Poskładałam do kupy
Owinęłam w papier i było jak nowe
Całkiem dobrze sie trzymało
I było jeszcze zdrowe
Nadal zdolne do miłości
Mimo schrzanionej przeszłości
U mnie by się zmarnowało..
|
|
|
`Często mijamy się z tym,
Czego moglibyśmy chcieć,
Czego szukamy.
Mimo, że to właśnie tutaj jest.
Wciąż nowe rany i plany.
Jak nie chcieć więcej ?
Doceńmy więc to, co mamy.
To najważniejsze.
|
|
|
`pewnego wieczoru napisał mi, że już nie szuka dziewczyny.
z głębokim westchnięciem pomyślałam: 'znalazł.'.
nie myliłam się. jeszcze z Nią nie był. musiał tylko zapytać.
chciałam jakoś temu zaprzestać, równocześnie nie mówiąc mu o swoich uczuciach.
zapytałam się jaka jest. zaczął wymieniać mi miliony Jej zalet.
inteligencja. wiecznie uśmiechnięta. dusza towarzystwa.
opowiadał jak dobrze się ze sobą dogadują, jak bardzo Ją kocha..
pełna desperacji zapytałam czy Ją znam. odpisał krótką,
a jakże wartościową wiadomość:
'bardzo dobrze Ją znasz. to Ty, kochanie.'.
|
|
|
|