Pocieszałeś mnie, bo płakałam na Titanicu. Przytulałeś mnie, gdy bałam się strasznych scen w horrorach. Oddawałeś swoją bluzę, gdy zmarzłam podczas spaceru. Całowałeś na pożegnanie, powitanie. Pomagałeś w nauce, bo wiedziałeś, że nie radzę sobie z matmą. Gdy wyznałam Ci miłość, śmiałeś się mówiąc, ze Ty kochasz mnie bardziej. Yhy, właśnie widzę. / demonologiaaaa
|