I kiedyś też zawiążę ci oczy czarną chustą i będę cię prowadziła drogą miłości, drogą czerwonych róż bez kolców, miłych uśmiechów, wiary, szczęśliwych łez, chwil spędzonych razem. A jak dojdziemy do krateru wulkanu rozwiążę chustę i popchnę cię do środka gdzie czekać cię będą łzy, ból, żal, cierpienie, nieprzespane noce, zgrzytanie zębów, załamania. Wszystko to z czym muszę żyć, gdy Cię teraz ze mną nie ma.. || kolorowe.groszki
|