- Wiesz, dzięki Tobie odnalazłam się wreszcie w tym głupim świecie . I wcale moje serce nie zapieprzało setki na kilometr jak go przed chwilą zobaczyłam jak skakał na główkę.. I to twoje spojrzenie spod byka i zaciskanie zębów na widok tamtego debila. - Obiecuję ci, że się powstrzymam i nie pójdę obić mu mordy. - To dobrze. Ale jeśli jednak coś by ci się w szatni odmieniło to pamiętaj, że wtedy ja cię znienawidzę. Spojrzałeś pytająco. - Nie, nie dlatego, że nadal go kocham, ale obiecałeś mi. Nienawidzę jak ktoś łamie dane mi słowo. || kolorowe.groszki
|