Gdy zaczęła się Wigilia , dziadek jak co roku zaczął wyć ' Przybieżeli do Betlejem ' , babcia nazwała go baranem , a ciotka , zamiast szmatą rzuciła w dziadka pierogami . Wujek , który rzuca palenie , wszedł za choinkę i podpalił zapałką i papierosa , i choinkę . Kuzyn wylał zupę owocową na choinkę . Inny kuzyn wylał bigos przez balkon , bo stwierdził , że jest ' niejadalny ' . Babcia zemdlała , bo nikt nie miał ' szacunku do jedzenia ' . Dziadek , przebrany za świętego Mikołaja , nie mógł się przecisnąć z workiem na prezenty w drzwiach od balkonu . Mój brat rozwalił sobie głowę o stół , bo jeździł na nowym pudełku z klockami . Gdy byliśmy na pasterce , ciotka zaczęła rodzić . W pierwszy dzień świąt sąsiedzi z góry zalali nam łazienkę . To właśnie nazywam ' urokiem świąt z rodziną ' . / disneyland
|