Raz dwa kiedy łapię za mikrofon świecę jak gwiazda
Kiedy stoję tu na scenie pragnie mnie każda
Brat ty wbijaj tu na bibę będzie niezła jazda
Przyjeżdzam do miasta, zupełnie jak Mazda
Zapierdalam po riddimie a publika hasa
Ziomek wiesz co jest! To jest krytyczna masa
Poczuj ją jak wzrasta
Dla frajerów kula! A konfidentom basta, poczuj to
Kiedy muzyka uderza to znika ból
Kobiety kręcą biodrami, cały massive kryczy pull, yo
Kiedy nawijam czuję się jak życia król
A Ty słuchaj mnie selecta mówię pull../ Luta
|