w takie wieczory jak ten zawsze siedziałam u Ciebie na łóżku, jedząc swój ulubiony malinowy kisiel. Ty obejmowałeś mnie i średnio co 10 minut powtarzałeś te dwa magiczne słowa. uwielbiałam czuć, że jesteś obok. byłeś moim prywatnym Słońcem, które ogrzewało mnie 15 razy lepiej, niż to na orbicie.
|