Rusz dupsko i spać! Tylko pamiętaj, jak pomyślisz o nim chociaż raz, nie jak o kompletnym frajerze, palancie pozbawionym uczuć, chuju, który narobił Ci tylko niepotrzebnych skaz w psychice. Jak zaśniesz myśląc o nim z żalem, pustką, potrzebą bliskość, tęsknotą, miłością, to lepiej żebym Cię jutro na oczy nie widziała, bo z twojego ślicznego dupska pozostanie marna breja sflaczałych, poobijanych, posiniaczonych resztek mięśni! Pozdro!
|