Znają się już 7 i pół roku, prawie 8 pieprzonych lat. Kiedyś był jej nieosiągalnym marzeniem, a ona dla niego rozhisteryzowaną gówniarą. Następnie ona dalej go kochała, ale jak przyjaciela i tak samo on ją pokochał. Spała z nim w jednym łóżku, kiedy było tak późno, że nie mogła wrócić do domu i wtedy nic się między nimi nie zdarzyło oprócz wojny na poduszki. A teraz? Jedna impreza i 7 lat zamieniło się w wspomnienie. Jeden jego pocałunek, a jej marzenia wróciły. W końcu jedno marzenie z dzieciństwa już spełnił. Może spełni jeszcze parę...
|