Weź mnie za rękę i zaprowadź na krawędź i stój tam ze mną aż się zmęczę i spadnę. Prowadź gdzie chcesz, jestem gotów na cokolwiek, możesz mnie mieć, nie martw się o mnie. Za darmo możesz mnie zachować lub zapomnieć, bierz co chcesz, z czymkolwiek będzie Ci wygodnie. Wypluwam krew otwartą raną w moim sercu, nie chcę umierać, a samotność jest mordercą, chce się tanio sprzedać i móc utkwić w Twoim szczęściu. Nic mi nie potrzeba, zabierz mnie, wszystko jedno gdzie.
|