zakochana w muzyce wiedziała że może jej zaufać. z dnia na dzień przywiązywała się do niej jeszcze mocniej, bo była świadoma że ta jej nigdy nie opuści. gdziekolwiek była - muzyka była w jej wnętrzu. wszystko w niej tańczyło a niesłyszalnym dla otoczenia głosem śpiewała najgłośniej jak tylko mogła. wiedziała że z nią może wiele. polegała na niej zawsze gdy miała problem, a ta nic nie mówiąc, pomagała jej zawsze najwłaściwiej, najlepiej jak mogła. śpiewały razem ich piosenki ciesząc się ich pięknem. ufała jej bezgranicznie. kochała ją nad życie i wiedziała że nawet w grobie.. zawsze będą razem. /olifciaaa.
|