Był zimowy poranek. Obudziła się z potwornym bólem głowy, nie pamiętając nic z wczorajszej imprezy sylwestrowej. Poczuła pod głową coś twardego. Podniosła się zdezorientowana.
- Aaaa! - krzyknęła zobaczywszy nagiego faceta w swoim łóżku. Złe samopoczucie nie pozwoliło jej go rozpoznać.
- Hej kochanie. Co chcesz na śniadanie? - powiedział sexownym, lekko zachrypniętym głosem, po czym wstał i pocałował ją w czoło.
Uśmiechnęłam się na jego słowa iż wiedziałam, że zawsze wie jak powitać mnie gdy jestem skacowana. / z dziewczynami na wf. ;)
|