Emm, 13 grudnia .. Minęło 5 miesięcy. Co mogła zrobić zakochana nastolatka.. No cóż chciałam tego, oddałam się, było zajebiście nie powiem, że nie. Tylko dlaczego po jakimś czasie zdawało mi się, że mniej Ci na mnie zależy, że coraz bardziej miałeś na mnie wyjebane. ;/ ?! Jak to możliwe przecież tak bardzo kochałeś.. ;( Spotkania raz na tydzień .. zasłaniałeś się nauką okej, niech będzie, że wierze.. Stawałeś się taki przez kolegę .. ja wiem. ;/ gruba świnia.. dlaczego jak byliśmy na dworze i byliśmy z Nim to nie byłeś taki jak zawsze tylko musiałeś być lepszy. ?! ;/ Myślałeś, że togo nie widać.? Na początku mi to nie przeszkadzało.. , ale jak nie miałeś już dla mnie czasu.. , to już nie było to takie proste. ;/ Ale oczywiście jak wyszliśmy po tygodniu na dwór to już strasznie mnie kochałeś.. Byłeś w stanie zrobić wszystko .. i żartować z tego, z czego ja cierpiałam. ;/ Miałeś to w dupie .. ważne, że Tobie było dobrze.. !!! ;/
|