|
reachel.09.moblo.pl
Oddaj mi rower i wypierdalaj.! Szczerze to nie chce Cie znać.!!
|
|
|
Oddaj mi rower i wypierdalaj.!
Szczerze, to nie chce Cie znać.!!
|
|
|
Nieraz mnie skłamałeś, myśląc, że się nie dowiem byłeś pewien, że Twój kumpel nic nie powie starałam się wybaczyć i żyć dalej w kłamstwie, nie mówiąc już, że wiem choć to było jasne. Jak zawsze miałeś dobrą minę do złej gry słodka mina,słodkie oczka, lecz to nie byłeś Ty.!
|
|
|
Zabije, no naprawdę zabije.!
Wiesz co.?!
Myślałam, że naprawdę jak Ty to nazwałeś "dorosłem" .. ;||
|
|
|
No i mówiłam Skarbie, mówiłam.! ;*
Teraz tylko czekać, aż się skończy .. ! ;]]
Mmm .. ;**
|
|
|
Ojojojj .. Boże, proszę powiedź, że ten okres się tylko spóźnia. !! ;||
|
|
|
Noo, ale nie wytrzymałam.. Napisałam byle co tylko żebyś odpisał .. No, ale udało się. Nie wiem czy to co robimy teraz, wszystko po kryjomu, czy to jest dobrze czy źle.. , ale tak mi jest łatwiej .. Naprawdę dziękuję Ci za to, że się zgadzasz na to i wgl, że po tym wszystkim zostałeś moim "przyjacielem".. naprawdę nie wiem jakbym sobie teraz radziła.. jeszcze widząc Cię na przerwach.. Dziękuję jeszcze za wszystkie piękne chwile spędzone z Tobą.! Zresztą innych niż pięknych nie było .. ;( Niby mówie, że wszystko jest okej i wgl, ale tak naprawdę to czuję, że moje uczucie do Ciebie w żadnym stopniu się nie zmniejszyło .. ;((
|
|
|
Ajć.. no pierwszy chłopak po Tobie .. i co.? i dupa .. Zaczął się dobierać i wszystkie wspomnienia wróciły .. Nie dałam rady noo.! Rozpłakałam się .. tsaa i teraz tak to będzie wyglądać.. ;// No, Ciebie to pewnie oczywiście cieszy .. , bo Tobie sie układa .. !! ;|| No, ale z kim .. tego to współczuje .. No, ale cóż Twój wybór .. Przypomni Ci się kiedyś wszystko.. , zobaczysz ile kurwa straciłeś.! ;|
|
|
|
Jedno mnie męczy dlaczego jak nie chciałeś już ze mną być to po prostu nie zerwałeś ze mna.? ;/ Tylko czekałeś aż ja to zrobie .. Myślałeś, że będzie lepiej.. Niee, wcale nie było. ;/ Uwierz, że mniej bym się męczyła jakbym z Tobą nie była, niż jak byłam i byłam tak zajebiście olewana.! ;|| Dlaczego później z kolegami zjechałeś mi tak dupe.?! Lepiej się poczułeś tak.? Ulżyło Ci.? ;/ Dlaczego wszyscy mnie teraz tak nienawidzą.. Zrobiłam im coś.? ;// Nie wiedziałam co mam robić jak widziałam Cie na mieście jak szedłeś z kolegami .. taki "zadowolony" . ;/ Miałam ochotę rzucić się na Ciebie ścisnąć i nigdy nie puścić .. , ale jednocześnie mogłabym się rzucić pod auto.. przecież taka zajebista opinie mi wyrobiłeś.. ;/ Why.?! ;||
|
|
|
15 luty 10r. Miałam już naprawdę wszystkiego dosyć .. Minęło równe 8 miesięcy naszego związku.. Oczywiście co robię, dzwonię.. i co słysze.?;/ nie chce mi sie. ;/ pomijając, że mówiłam wyjdź porozmawiamy o "Nas" i co słyszę.? to rozmawiaj teraz. ;/ No i stało się.. powiedziałam, że to koniec jak nie zmieni zachowania i powiedziałeś od razu, że nie zmienisz.. Powiedziałam, że nie żartuję i co usłyszałam.?;/ : To Twoja decyzja.. i jeszcze mówiłeś to jakbyś miał uśmiech na twarzy. ;// tak bardzo się cieszyłeś.? Jest.! Nareszcie sie odwali.. ;/ Rozłączyłam się ehh moje oczy .. niee, to były same łzy .. ryczałam jak kot.! Nie wiedziałam jak mam wyjść z tej łazienki.. ;/ Zadzwoniła koleżanka: Ty płaczesz.?! ;/ złaź na dół, jedziemy po Ciebie.. No i oczywiście musiałam zapalić .. To był jakiś koszmar nie mogłam w to uwierzyć .. Miałam ochotę sobie coś zrobić.. ;(( ! a Ty w tym czasie co.? Taa, zajebiście się bawiłeś.! ;/
|
|
|
14 luty .. Walentynki.! No piękne, po prosu piękne.. Hmm, no tak dodzwoń się do swojego ukochanego .. Jest nareszcie odebrałeś i kurwa co mi powiedziałeś.?! : Nie mam czasu .. Po jakimś czasie .. : Nie rozumiesz, że ja nie obchodzę może takiego święta.? No ładnie dojebałeś .. To po jaką cholerę wgl ze mną byłeś.?! ;(( Moje najgorsze walentynki w życiu.. przeryczałam całą noc.. calutką.! Zadowolony.? W domu się tylko pytali dlaczego nie jestem z Tobą.? ;/ Nawet nie wiesz jak bolały mnie te pytania.. Myślałam, że po prostu wybuchnę tacie płaczem w twarz.. ;( I oczywiście moje kłamstwa.. musiałam .. nie mogłam przed tatą zrobić z Ciebie takiego kretyna.. , a tak nie lubię taty kłamać.! No, ale taa. Dla Ciebie wszystko. ;/ Nie wierzyłam w to, ale co mogłam wywnioskować z takiego zachowania.? Miałam wrażenie, że chciałeś być z kimś żeby robił Ci dobrze .. No, ale Ty też zaprzeczyłeś .. przecież mówiłeś : "Nie zależało mi tylko na tym" ..
|
|
|
Nadeszły ferie.. , ale żebyś był w domu i przez 2 tygodnie nie znalazł dla mnie troche czasu.?! Przesadziłeś.. Nie wiedziałam co mam robić.. Wszyscy mi mówili .. głupia jesteś.. zostaw Go, ale niee, bo ja wierzyłam, że Ty mnie Kochasz.! ;/ hm 13 luty .. yeah.! Nareszcie znalazłeś coś żeby się ze mną pokłócić.. tak strasznie Ci na tym zależało. ;(( , że przyczepiłeś się do opisu .. choć i tak wiesz, że zawierał prawdę.. Pierwsza kłótnia i co.? i oczywiście łzy.. No tak, bo Ty pewnie nawet nie wierzyłeś w to, że ja płaczę. ;/ Twierdziłeś, że kochałeś .. to dlaczego do chuja cieszyłeś się moim nieszczęściem.?! ;/. Dla Ciebie wszystko było takie .. proste. ;(
|
|
|
Ale nie potrafiłam być na Ciebie zła .. Ty zawsze umiałeś mnie pocieszyć, choć może nawet nie byłeś tego świadomy. Zawsze przed spotkaniami lub rozmową z Tobą bolał mnie brzuch .. nigdy nie byłam w takim stanie.. to było takie uczucie .. (które nadal trwa) , a Ty tak strasznie raniłeś i nie zdawałeś sobie z tego sprawy.. ;/ Myślałeś, że wszystko jest ok.. Już dawno chciałam z Tobą pogadać o "Nas" , ale nie potrafiłam.. wystarczyło, że Cię zobaczyłam i byłam już taka szczęśliwa.. Zapominałam o wszystkim.. ;(
|
|
|
|