|
zmadrzeej.moblo.pl
Wiedziałam ze nie bedziesz mógł o mnie zapomniec nie wiedziałam jednak ze ze mna bedzie gorzej..'
|
|
|
Wiedziałam ze nie bedziesz mógł o mnie zapomniec,
nie wiedziałam jednak ze ze mna bedzie gorzej..'
|
|
|
jadę autobusem z zamkniętymi oczyma. ktoś siada obok mnie; kolejna staruszka, której największym zmartwieniem jest to czy uda jej się skasować bilet i znaleźć odpowiednie miejsce siedzące. nie ważne... zerkam co jakiś czas za okno sprawdzając w której części to cholernego miasta się znajduję, jakaś czarna dziura w przestrzeni. to nic. spoglądam w swoje myśli, o nie, znowu Ty odbity w jaskrawym świetle moich oczu. to okrutne uczucie. znikaj.
|
|
|
- co byś zrobiła, gdyby teraz przyszedł do Ciebie ?
- olałabym go.
- czemu? Obie przecież wiemy, że go kochasz
- Nie twierdze, że go nie kocham. Po prostu nie chce znów tęsknić...
|
|
|
- i możesz mnie teraz skreślić. Wtedy ja będę Cię nachodził...bo Cię kocham... tak jak i Ty mnie
Wszystko zmieni się... zmieni się na lepsze
musi
bo naprawdę tego chce. codziennie coraz bardziej
- jeśli będziesz nachodził, to Cię nie skreślę...
- będę nachodził. co 5 minut będę pukał do drzwi. wchodził i wychodził. nie pozwolę Ci odejś
- możesz wejść i już nigdy nie wychodzić
|
|
|
- Nie płacz.! - Czemu.? - Bo makijaż Ci się zmyje.. - O jak o mnie dbasz.. - Nie, po prostu chcę Ci uświadomić, że płacz nic nie da.. i tak Cię nie pokocham..
|
|
|
‘uśmiechnij się!’ - słyszała nazbyt często. ‘dajcie mi jakiś cholerny powód!’-nigdy nie powiedziała im tego w twarz. musiała nauczyć się sama sobie razić. tylko nie bardzow wiedziała, jak to zrobić. dopisała brakujące wersy opowiadania: happy end’u nie było ...
|
|
|
potrafiła siedzieć pół dnia na parapecie i wpatrywać się w ludzi,
którzy przechodzili ulicą. wyszukiwała tego jedynego ..
lecz kiedy zaszło słońce nastąpiła noc- na drogach nikogo nie było.
|
|
|
Bałeś się ,że bardziej niż Ciebie pokochałam tą leśna polanę i księżyc ,w środku nocy ? Wiesz wal śmiało nic mnie już nie zaskoczy - wiesz czemu Cię tu zabrałem ? - nie ..? bo .. jest ślicznie, magicznie ? - Nie . Bo wiem, że Ty jedyna umiesz dostrzec w tym miejscu coś wyjątkowego,tak samo jak ja jeden umiem dostrzec w Tobie wyjątkową osobę ,wyjątkową postać .Dla mnie jesteś wyjątkowa, piękna ,bo jesteś zwyczajna .Bo czujesz .Bo kochasz .A ja Kocham Ciebie .Najmocniej na świecie .a jednak .Uderzyła we mnie fala lodowatego gorąca .Co teraz ? nie powiem mu przecież co myślę ! nie ma mowy , nie ! " - Ja też Cię kocham . przeciez zawsze tak było..
|
|
|
wyobrażałam sobie ciebie z różnymi dziewczynami, i wiesz co? ze mną było ci najlepiej.
|
|
|
- Cześć. - napisała po tygodniu namysłu "czy napisać"- Cześć, kim jesteś? - odpisał,a ona uświadomiła sobie, że przecież już się nie znają.
|
|
|
to lampka nocna, która oświetla mi klawiaturę,
gry rozmawiam z Tobą po nocach .
a to mój kubek .
wspominam i marzę pijąc z niego herbatę .
to z kolei Twój telefon i Twoja szczoteczka do zębów
i Twoja książka i Twój notes .
lubię sobie myśleć, że zapomniełeś ich chcący
i niedługo zadzwonisz domofonem mówiąc,
że chcesz na chwilę wejść .
będę udawać obojętną i zimną, może nawet powiem,
żebyś się pospieszył, ale w gruncie rzeczy będę walczyć
by nie rzucić Ci się na szyję i nie zacząć łkać załośnie .
dlatego proszę, do cholery, wejdź,
powiedz, że mnie kochasz i zostań ze mną .
do końca świata i o jeden dzień dłużej ..
|
|
|
Dziwny dzień. Dzień na tyle skomplikowany że nie umiem pozbierać kawałków w jedną całość.
|
|
|
|