|
zmadrzeej.moblo.pl
gdy patrzę w twoje oczy wiem że nie chce już niczego szukać z życiem jest jak ze zdjęciem zdjęcie poprawiasz za pomocą photoshopa życie ulepszasz mi Ty wiesz ?Prz
|
|
|
gdy patrzę w twoje oczy wiem, że nie chce już niczego szukać
z życiem jest jak ze zdjęciem, zdjęcie poprawiasz za pomocą photoshopa, życie ulepszasz mi Ty, wiesz ?Przy Tobie nic się nie liczy. Moje oczy nie widzą - są ślepe. Moje dłonie odpoczywają, zamiast Cię pieścić. Moje usta czekają na pocałunki
|
|
|
kiedy mnie z nim zapoznasz, miałaś tyle okazji i żadnej nie wykorzystałaś? -Wiesz tato, on jest już nieaktualny.. -jak to? co się stało.. -no tak.. a wiesz przestał kochać. (poleciały łzy).. wyszłam z samochodu, mimowolnie trzaskając drzwiami. za 2 minuty dostałam sms' a. "Ja Cię nigdy nie przestanę kochać."/martusia005
|
|
|
zapalił papierosa,wziął dużego bucha
i dmuchnął jej prosto w twarz-świnia.
|
|
|
- Daj mi to, czego nigdy nie miałam..
- Mózg?
`Zgubiłam swoją nadzieję, wylałam herbatę, pogniotłam ciastka, ubrudziłam sweter, przepaliłam fajkę,
wypiłam jedną kolejkę. Wszystko w ciągu 20 sekund. A Ty mówisz, że żyję normalnie.
|
|
|
Ona wstaje każdego cholernego dnia i stara się żyć. Każdego pustego dnia..Teraz już bez Ciebie. Nie jest jej łatwo. Musi być dobrą aktorką. Tak dobrze udaje, że nic jej nie jest. I nawet nie płacze wtulona w ramiona kogokolwiek .Najgorzej jest gdy zostaje sama. Wtedy już nie ma przed kim udawać, nie ma kogo oszukiwać. Siada w rogu pokoju i płacze. Bezsilność ją zabija. .Tego kwiatu jest pół światu, ale Ty tylko jeden.
|
|
|
Gdy odszedłeś myślałam, że nie mam po co żyć. Mój świat zawalił się w jednej malutkiej minucie. Kochałam cię jak idiotka i nie widziałam świata poza tobą, a teraz ? Gdy pytają mnie o ciebie, to udaję, że nie słyszę pytania i że jestem najszczęśliwszą singielką na świecie.
|
|
|
Ale są dni, kiedy nienawidzę mężczyzn, a najbardziej ciebie, i ciesze się że nie muszę Cie znosić, pocieszać, całować, przytulać. Mimo wszystko dniami wypalam się tęsknotą, bo tęsknie za całym Tobą... . I już wiem, że nawet w najgorsze dni nie miałabym myśli samobójczych, wiem, że z Tobą byłyby do zniesienia, Dawałbyś mi radość, której teraz tak bardzo potrzebuje... I nic już niemów, tylko mnie przytul !
|
|
|
Początkowo boisz się przyznać i nie przyjmujesz tego do wiadomości, później zaczynasz walczyć, następnie zakładasz ze wygrywasz, ale panicznie boisz się powrotu na sam początek.
|
|
|
- za jakiś czas wrócisz i będziesz błagał o przebaczenie, bo zrozumiesz, że straciłeś coś istotnego, coś bez czego nie możesz żyć. - wiesz co Ci wtedy powiem.? 'goń się z tą miloscia'
|
|
|
-Z Nim to już koniec..
-Głupia. Oddałabym wszystko, żeby choć raz ktoś spojrzał na mnie, tak, jak on patrzy na Ciebie..
|
|
|
- Oddałabym wszystko by móc cofnąć czas do momentu gdy Go poznałam...[mówiła a zaraz potem po raz kolejny wybuchnęła płaczem]
- i co, wtedy pewnie zrobiłabyś tak by to wszystko naprawić, prawda? [zapytała Pani Psycholog]
-Nie.. Trzymałabym z całych sił w dłoniach tę książkę, którą podał mi gdy ją upuściłam a jeśli nawet by spadła to nigdy nie spojrzałabym w Jego oczy, podziękowałabym ze spuszczoną głową i odeszła w przeciwnym kierunku
- Myślisz, że dzięki temu byłabyś szczęśliwa ?
- Nie wiem ale wiem, że wtedy przed zaśnięciem zastanawiałabym się tylko kim był a nie tak jak teraz wspominała błękit Jego oczu, który kiedyś motywował mnie do życia.
|
|
|
kochała deszcz. kiedy tylko, zobaczyła, że za oknem mży, siadała niezdarnie na parapecie, zwijając się w kłębek jak kilkuletnie dziecko. nasłuchiwała odgłosu kropel, uderzających o szybę. wierzyła, że każde z uderzeń ma jakiś magiczny przekaz. chce jej coś powiedzieć. coś uświadomić. tak jak ludzie. jednak, ani deszczu ani ludzi nie była w stanie, zrozumieć. czasami słowa, nie są w stanie opisać tego, co tak naprawdę pragniemy powiedzieć. nawet te najpiękniejsze, nie potrafią opisać tego, co dzieje się w nas samych, a czym chcielibyśmy się podzielić.
|
|
|
|