|
zdefiniujmymilosc.moblo.pl
Wziąć ze spokojem oddech usiąść w bujanym fotelu obok Ciebie jako staruszka patrząc jak nasze wnuki energicznie biegają korzystając z dzieciństwa to byłoby zbyt pięk
|
|
|
Wziąć ze spokojem oddech, usiąść w bujanym fotelu obok Ciebie jako staruszka, patrząc jak nasze wnuki energicznie biegają korzystając z dzieciństwa, to byłoby zbyt piękne // zdefiniujmymilosc
|
|
|
|
wiesz co mi się marzy? chodzić po Twoim mieszkaniu , w Twojej koszuli po wspólnie spędzonej nocy.
|
|
|
|
Z przykrością stwierdzam, iż wśród mnie nie ma już nikogo, kogo mogłabym nazwać prawdziwym, serio. | idzysrlz.
|
|
|
Co by było gdybym znikła? Poprostu spakowała rzeczy i uciekła jak najdalej stąd. Przecież nikt by się nie przejął. Rodzina by mnie szukała, ale po pewnym czasie zdaliby sobie sprawę, że ja nie chce się odnaleźć w tamtym świecie. Że chce zbudować nowy, własny świat. Postawić na początek nowego życia. Ale tylko oni by się martwili. I to boli. To, że nie przejęła się żadna z osób które były rzekomo przyjaciółmi. Nie zmartwił by się chłopak, którego nie mam. Gdybym chciała wrócić nie miałabym do kogo. I to boli. //zdefiniujmymilosc
|
|
|
To uczucie, gdy ze spokojem kładę się spać. Serce przybiera spokojny, normalny, bezstresowy rytm bicia. Mimo, że wiem że jak się obudzę nadal będzie tak samo pusto. Mimo wszystko. Za każdym razem jak zamykam powieki powracają wspomnienia. Wpadam w trans wspomnień nad którym nie panuje. Czuję tę radość i ulgę. Moja dusza przybiera kwieciste wnętrze. Czuje się lepiej. Trwam w tym bezkresnym świecie każdej nocy, by móc normalnie funkcjonować. // zdefiniujmymilosc
|
|
|
Pamiętasz jak staliśmy godzinę pod drzewem tam u ciotki w lasku? Po prostu bez zbędnych słów.jak mnie wkurzyleś i powiedziałam 'dobra', a zaraz potem rzuciłam 'na Ciebie nie da sie gniewać' Ja to pamietam. Byla to nasza ostatnia rozmowa na wakacjach. Szkoda. W sumie czy ja wiem czy to była rozmowa? Patrzenie sie na siebie w swoje oczy, które oświetlała pelnia księżyca. To bylo magiczne i zbyt piekne. Usmiech ktorym obdarowywaleś tylko mnie. Ten ostatni. // zdefiniujmymilosc
|
|
|
Nienawidzę kiedy ktoś mówi 'zasługujesz na kogoś lepszego'. Właśnie nie, on jest człowiekiem wartym moich uczuć. Co z tego, że przez niego płakałam? Co z tego, że mnie zranił? Swojej drugiej połówki szuka się całe życie, a jak ją już znajdziesz, to za żadne skarby nie pozwalasz jej odejść. Walczysz do końca.
|
|
|
Przepraszam, że poniosło mnie, gdy Louis ci się oświadczył. Przepraszam, że nie czekałem dłużej na Empire State Building. Przepraszam, że traktowałem cię jako własność. Przepraszam, że nie wyznałem ci miłości, gdy wiedziałem, że cię kocham. Ale przede wszystkim przepraszam za to, że poddałem się, gdy ty o nas walczyłaś. / Chuck Bass
|
|
|
staram się to wszystko ogarnąć. złapać lekko oddech w tym jednym, wielki chaosie. po prostu normalnie żyć. tak jak żyłam do czasu, gdy jego nie było na mojej drodze. gdy to wszystko, kumple z podwórka trzymali się razem. nie było pieprzonego podziału na grupy, bo ktoś ma takie widzi mi się. ktoś nowy się wpieprzył i zepsuł to co budowaliśmy przez tyle lat. nie raz się śmialiśmy jak jedno dostało od drugiego palantem podczas gry. a odkąd ktoś postanowił to wszystko zniszczyć nic nie jest tak samo. każdy żyje w innym świecie. nie ma tego zgrania jak się krzyknęło "o 12 u Piotrka" i wszyscy byli tam gdzie trzeba. wszystko się spieprzyło i to cholernie boli. spieprzyłaś to. mój związek z nim i naszą zgraną grupę. paczkę, która sobie ufała i mówiła wszystko prosto w twarz. // zdefiniujmymilosc
|
|
|
"-Pocałuj mnie-" wysyczałam przez zęby, wściekła za to, że znowu się nachlał jak świnia. Nie miał wstydu, nie uszedłby nawet pół metra gdyby nie ja. Nie doczekałam się namiętnego,długiego pocałunku. Tylko muśnięcia wargami w czoło. "-Nie chcę żebyś potem bardziej cierpiała" I wtedy wiedziałam, że nasz związek na happy end nie ma szans. // zdefiniujmymilosc
|
|
|
|