|
zarapuj.moblo.pl
We wtorek minie 2 tygodnie odkąd rozpoczął się rozdział pod tytułem 'dla mojego dobra'. Zgodnie z twoimi założeniami powinno być już ze mną lepiej. Powinnam zapomnieć
|
|
|
We wtorek minie 2 tygodnie odkąd rozpoczął się rozdział pod tytułem 'dla mojego dobra'. Zgodnie z twoimi założeniami powinno być już ze mną lepiej. Powinnam zapomnieć, odpuścić, nie płakać, nie myśleć. Tak, śmieje się, stwarzam te cholerne pozory, ale wiesz co? Nadal nie widzę w tym wszystkim swojego dobra. Jeśli tym ma być ta ogromna pustka w środku, ból w sercu- jesli to właśnie to jest to dobro, to ja nie chcę wiedzieć jak wygląda zło. / zarapuj
|
|
|
Mam niedobór witaminy P - piwo papieros Paweł Paweł Paweł... / zarapuj
|
|
|
Waaaaaaaaariuję. Czemu Cię tu nie ma? / zarapuj
|
|
|
I wiem, że będę przy Nim, choćby cały świat był przeciwko. / zarapuj
|
|
|
"Idę na balkon w ręku szlug, telefon w drugiej. Napisałbym do Ciebie, ale jakoś brakuje słów. Zadzwoniłbym do Ciebie ale wiem, że tego nie chcesz., wybełkotałał, że Cię kocham, tu jest źle i serio tęsknie. " / Bonson
|
|
|
'Nie chce Cię zostawić, ale muszę' 'jestem bardzo zły i nie mogę Cię na siebie narażać' 'tydzień, dwa i zapomnisz' 'znajdziesz kogoś lepszego niż ja, zobaczysz' - te slowa ciągle rozbrzmiewają w mojej glowie a łzy same napływają do oczu. Nie potrafię Go zrozumieć, a nie wiem czy jestem w stanie walczyć z tą upartością. I... jak? :( / zarapuj
|
|
|
Rozpierdala mnie od środka. Nigdy się tak nie czułam. Owszem, byłam zraniona i to nieraz, ale to coś innego. Tak sie chyba czuje, jak sie ma złamane serce. Nowe odczucie do kolekcji, świetnie. / zarapuj
|
|
|
Po tylu wspólnie spędzonych dniach, przegadanych nocach, przepłakanych chwilach uświadomił sobie, że nie może mnie zranić. I zostawił. Dla mojego dobra. Tylko, kurwa, gdzie ono niby jest? Że to niby te hektolitry wylanych łez, bezsenne noce, koszmary? To ja pieprze takie dobro! / zarapuj
|
|
|
I kto by pomyślał, że to On stanie się główną myślą w mojej głowie. Że to do niego będę dzwoniła i krzyczała w słuchawkę, że chyba zdałam ten pieprzony wos. Że to z Nim przeżyje najpiękniejsze chwile w moim życiu. Że to właśnie przy Nim będę czuła się bezpiecznie.. / zarapuj
|
|
|
...kocham Go.. kurwa nie! cisza! przecież tak nie wypada. w ogóle dlaczego przeklinam? matka ciągle mnie o to upomina. jak zrobić, żeby nie użyć aż tak zobowiązującego słowa... jest mi bliski - zdecydowanie. i uwielbiam Jego piękny, śnieżnobiały uśmiech. i sposób w jaki się porusza. i styl. i spojrzenie. i wszystko. no kurwa, nie da się inaczej - kocham Go, ja pierdole... miałam tyle nie klnąć... / veriolla
|
|
|
To takie banalne. Siedzisz sama, w pokoju pełnym wspomnień, wracasz myślami do przeszłości, pijąc herbatę zerkasz za okno. Widzisz mokrą ulicę, jak zwykle już opustoszałą. Wyciągasz jedną chusteczkę, za chwilę drugą, trzecią. Tęsknisz. Ten cholerny ból rozdziera Cię od środka, sama tak naprawdę nie wiedząc czemu. Wiesz, że tak nie można, więc czym prędzej wycierasz nos, przybierasz jeden z tych fałszywych uśmiechów, w który wszyscy dookoła wierzą. Patrząc w gwiazdy ocierasz ostatnią łzę, wkładasz w uszy słuchawki i udajesz, ze nic się nie stało. Nikt nic nie zauważa, wszystko wróciło do normy. / zarapuj
|
|
|
Ludzkość cierpi na niedobór mężczyzn, w szczególności zaś mężczyzn, którzy są czegoś warci.
— "Pride and Prejudice" by Jane Austen
|
|
|
|