We wtorek minie 2 tygodnie odkąd rozpoczął się rozdział pod tytułem 'dla mojego dobra'. Zgodnie z twoimi założeniami powinno być już ze mną lepiej. Powinnam zapomnieć, odpuścić, nie płakać, nie myśleć. Tak, śmieje się, stwarzam te cholerne pozory, ale wiesz co? Nadal nie widzę w tym wszystkim swojego dobra. Jeśli tym ma być ta ogromna pustka w środku, ból w sercu- jesli to właśnie to jest to dobro, to ja nie chcę wiedzieć jak wygląda zło. / zarapuj
|