|
zakazanamilosc.moblo.pl
wróciła do domu. usiadła na małym drewnianym taboreciku. w oczach miała łzy w sercu ból a w myślach wałęsające się słowa 'odchodzę' barwione tonem jego głosu ...
|
|
|
wróciła do domu. usiadła na małym drewnianym taboreciku. w oczach miała łzy, w sercu ból, a w myślach wałęsające się słowa 'odchodzę' barwione tonem jego głosu ...
|
|
|
nie wybaczę sobie tego, że pozwoliłam Ci stać się częścią mojego świata, akurat tą, bez której jego reszta nie potrafi normalnie funkcjonować..
|
|
|
Powracam w miejsce, gzie widzieliśmy się po raz ostatni.. Wspominam wszystko co wydarzyło sie między nami.. Będąc tutaj jestem pewna, że ty juz dawno ułożyleś sobie życie na nowo.. Siedzę parę godzin na ławce zapatrzona w jeden punkt.. Chwilę później ostatni raz przywołuję Twoją twarz.. I Odchodzę..
|
|
|
a kiedy czasem Cię zobaczę udaję, że tego całego czekania nie było ..
|
|
|
Gdy nastała noc, stanęła przy oknie z parującym kubkiem malinowej herbaty. Wracała myślami do tych dobrych dni, dni, które tak wiele dla niej znaczyły. Zrozumiała, że to już koniec, że nie będzie żadnych powrotów, ani spotkań..że jego już tu nie ma, a ona została sama z tysiącami cudownych wspomnień, które teraz wbijają tysiące sztyletów w jej zamarznięte serce..
|
|
|
Teoretycznie to już koniec, ale w środku coś jednak nie pozwala zapomnieć..
|
|
|
muszę się w końcu uwolnić od tego.. nauczyć się obchodzić z obojetnoscią, kiedy ktoś wypowiada jego imię...
|
|
|
Wiesz co jest gorsze od płakania w poduszkę? Pustka. Taka chwila kiedy po prostu siedzisz i wpatrujesz się w niebo, wiesz, że nie możesz nic zrobić i ogarnia cię to przerażające poczucie bezsilności, które zżera cię od środka. A Ty nie robisz nic. Po prostu się przyglądasz.
|
|
|
i ten twój cholerny uśmiech tamtego dnia ..
|
|
|
Boże spraw bym kiedyś była dla kogoś tak ważna, jak on dla mnie..
|
|
|
Wspólny dzień ze znajomymi nad rzeką, wszyscy dobrze się bawią, a ona? Ona wcale nie ma ochoty tam być, ciągle tylko wymusza sztuczny uśmiech, udaje że uczestniczy w rozmowie, gdy tak naprawdę jest myślami tam gdzie nie powinna... przy nim. Nie daję nic po sobie poznać. Bo jak niby miałaby się przyznać do takiej życiowej porażki..do tego, że zakochała się w nim...
|
|
|
Zobaczyła go znowu. to nic, że tylko na zdjęciu. widziała jego twarz, uśmiech. na jej ustach pojawił się mimowolny uśmiech, a ciało przeszedł zimny dreszcz. tak, kochała go nadal…
|
|
|
|