|
zakazanamilosc.moblo.pl
Ostatni raz przekręciła klucz w drzwiach. Odeszła bez pożegnania.
|
|
|
Ostatni raz przekręciła klucz w drzwiach. Odeszła, bez pożegnania.
|
|
|
zostaw mnie, niech ból wyszarpie ze mnie serce..
|
|
|
przeszłość wciąż przeszywa mnie swym lodowatym wzrokiem, a echo jej szyderczego śmiechu, odbija się od ścian lochu mojej duszy.
|
|
|
Serwował mi coraz to nowsze kłamstwa, puste obietnice i nic nie znaczące wyznania. a ja na kolanach, układając serwetkę ułożoną z marzeń, czekałam na kolejne porcje, łudząc się, że nasycą mój brak miłości. / bezimienni
|
|
|
Nie poddawaj się. Nie warto.
|
|
|
Wiesz co jest najgorsze w samotności? Te momenty, gdy uświadamiamy sobie, że nikt nas nie złapie, kiedy będziemy spadać. W rzeczy samej samotność zabija w nas odruch kurczowego trzymania się życia, i gdy tylko będziemy bliscy upadku, sami nie będziemy próbować złapać się czegokolwiek. Być może nawet sami rzucimy się w przepaść, gotowi zrobić wszystko, byleby już tylko więcej nie bolało.. /cz. A.V.
|
|
|
Patrzysz na nią, niby anioł - a krzywdzi. Tak jak kiedyś, krzywdzono i ją.
|
|
|
Uśmiercając wspomnienia..
|
|
|
"już niedługo " - powtarzam sobie w myślach i powoli wybudzam się z tego koszmaru, jakim jest życie.
|
|
|
Codziennie z nią rozmawiałam. Przyszła samobójczyni, ze smutkiem i przerażeniem w oczach. Nie bała się śmierci, życie przerażała ją o wiele bardziej. A ja cały czas przy niej byłam i płakałam razem z nią. Czasem jej nienawidziłam. Tak jak ona mnie. Ale przecież miałyśmy tylko siebie. Kiedy powoli umierała, ja na to bezradnie patrzyłam, modliłam się o jej duszę. Ona nigdy nie reagowała na moje prośby, patrzyła tylko tym swoim pustym wzrokiem i bezdźwięcznie wydawała się mówić 'dobrze wiesz, że muszę odejść, że nie dam rady'. Chudsza, wymykała mi się między palcami. W końcu odwróciłam się od lustra, przestałam walczyć./esperer
|
|
|
Ból urzeczywistnia. Jest pokutą, za grzechy miłości.
|
|
|
samotność. z każdym dniem coraz głośniej krzyczy w Twojej duszy i domaga się egzekucji w czyichś objęciach.
|
|
|
|