|
zakazanamilosc.moblo.pl
Kiedyś ktoś powiedział mi że z czasem rany same się goją a łzy wysychają i przestają palić duszę.
|
|
|
Kiedyś ktoś powiedział mi, że z czasem rany same się goją, a łzy wysychają i przestają palić duszę.
|
|
|
nadchodzi taki moment, kiedy trzeba zerwać z samotnością i zrozumieć, że nie każdy ból trwa wiecznie. pójść naprzód, szukając swojego miejsca w świecie gdzieś, gdzie zostając na dłużej, można znaleźć szczęście..
|
|
|
Nie mów mi, że rozumiesz, bo to nie twoje wspomnienia spływają ci co dnia po policzkach, i nie twoje marzenia pękają niczym bańki mydlane, pozostając już na zawsze tymi niespełnionymi..
|
|
|
Tęsknota- najostrzejsza brzytwa, która otwiera wszystkie twoje rany, po to by twoja dusza krwawiła dotąd, dopóki twoje żyły nie staną się całkowicie suche.
|
|
|
Wspomnienia.. Nawet jeśli się z nich otrząśniesz, pozostawiają zagniecenia na tkaninie twojej duszy. A te najbardziej żywe, potrafią unicestwić czas.
|
|
|
Nauczył mnie, aby w przyszłości nie pielęgnować uczuć, tylko zabijać je w sobie, gdy tylko się pojawią. I właśnie to robię, wręcz prawie perfekcyjnie.
|
|
|
Z każdą chwilą walczę coraz bardziej, by nie polec ugodzona strzałą ciszy..
|
|
|
Uwolnij mnie od poszarpanych i wytartych przez czas wspomnień. Obudź moje serce, które od dawna boi się uczuć..
|
|
|
Dlaczego wyznawanie uczuć po ciemku jest łatwiejsze? Może dlatego, że nasze słowa odpływają w mrok i przestają już do nas należeć. Słowa wypowiedziane w pełnym świetle są wyraźne i jednoznaczne. Nie ma przed nimi ucieczki. A te wypowiedziane w ciemności grzęzną w połowie drogi między jawą, a snem i rano są już zapomniane.
|
|
|
całe mnóstwo zmarnowanych uczuć i przeterminowanych serc na wynos. przez ból i nadzieję, skazani na przeczekanie tego czasu, który ktoś wyznaczył nam do spotkania siebie nawzajem.. tak dotarliśmy do miejsca, w którym zaczynamy tworzyć własną historię. piszmy ją my. zabierzmy losowi pióro.
|
|
|
Tak niewinnie wydał na mnie wyrok śmierci. Spojrzał ostatni raz w oczy, szepcząc „żegnaj”.
|
|
|
bardzo się boję, że niektóre rozdziały zostaną już na zawsze takie niedokończone. że będę całe życie zestawem mniej lub bardziej nieudanych początków, tysiąckrotnie wycieranym gumką szkicem, na nieszlachetnym papierze..
|
|
|
|