 |
xnieczytelnax.moblo.pl
Zaciskam zęby na wargach i czuję krew napływającą do ust. Płakałabym ale chyba odwodniona jestem bo łzy nie chcą popłynąć. Źle mi ale mój organizm chyba nie jest prze
|
|
 |
|
Zaciskam zęby na wargach i czuję krew, napływającą do ust. Płakałabym, ale chyba odwodniona jestem, bo łzy nie chcą popłynąć. Źle mi, ale mój organizm chyba nie jest przekonany co do szczerości tego uczucia. Jak mam go przekonać? tym, że myślę, a robię coś innego? Tym, że chce, a nie poddaję się temu pragnieniu? Zmęczona już jestem. To nie wróży dobrze, bo minęło zbyt mało czasu...
|
|
|
|
A więc... Już mam dość. Już mi odwala i już tracę oddech. Boli mnie brzuch na samą myśl o tym, a w głowie mam burdel... Ale damy redę. Wierzę w nas, bo jeśli nie ja, to kto ma wierzyć? Do miłości potrzeba dwóch osób. Jedna nie da rady kochać za dwoje.
|
|
|
|
Dobranoc... Jutro też opowiem ci bajkę...
|
|
|
|
"Kiedy jesteś nędzny... potrzebujesz kogoś... bardziej nędznego od ciebie"
|
|
|
|
Wiesz, pamiętam Cię trochę innego. Chociaż bardzo podobnie wyglądasz teraz, to kiedyś miałeś tak jakoś inne odbicie. Pamiętam, że szedłeś i nic nie było ważne. Pamiętam, że deszcz nie mógł rozpuścić Cię, a wiatr nie dałby rady zdmuchnąć... Wiesz ile się już zmieniło? To tylko w moich oczach, czy ogólnie stałeś się jakiś inny?
|
|
|
|
"Martwiłeś się o mnie? Jestem przyzwyczajona do samotności"
|
|
|
|
I jedyne o czym teraz myślę, to Twoje ramiona. Te duże, mocne, bezpieczne schronienie. Jak źródło na pustyni, lub statek na morzu... Pragnę tak mocno Twojego ciepła i boli mnie serce, bo zbyt dużo oczekuję... Jestem, bez ciebie, jak studnia bez wody. Jak zapalniczka bez ognia... Zaśpiewasz mi tą piosenkę?
|
|
|
|
Znasz to uczucie? Kiedy coś dławi cię, coś kłuję w sercu i pali w żołądku? Nie. Nie chodzi o zgagę. Nie ma to nic wspólnego z niestrawnością... Wiesz jak to jest kiedy łzy same cisną ci się do oczu, a serce w ucisku rozpada się? Kiedy tak bardzo pragniesz czegoś, co przecież wrócić nie może? Znasz taki smutek? Tęskniłeś tak mocno?
|
|
|
|
Pragnę tylko trochę ciepła. Trochę czegoś, co rozpali płomyk. Ognia, który rozgrzeje... I będę szczęśliwa...
|
|
|
|
Zobaczmy to. Nie będę mówić, że jestem przygotowana na każdą okoliczność, bo nie jestem. Prawda jest taka, że rozpadnę się, jeśli coś się nie uda. Rozsypię się, jak zamek z piasku po burzy. I tak zostanę. Udławię się wstydem przez najmniejsze potknięcie, bo zbyt długo marzyłam, by mogło nie być idealnie. Już nie uniosę więcej. Nie dam rady. Załamię się pod tym ciężarem...
|
|
|
|
"Lubię wielu ludzi, ale nie wszystkich. Dużo potrafię wybaczyć, ale nie wszystko. Szybko zapominam, ale nie zawsze. Ci, których lubię wiedzą o tym. Ci, których nie lubię, to zauważają. Dla prawdziwych przyjaciół mogę przejść przez piekło. Wrogom wskażę tam drogę..."
|
|
|
|
Mogłabym być Tobą, być Tobą tak, by być w tobie i by nigdy nie musieć się z Tobą rozdzielać... Bo kiedy już tak osobno jesteśmy, ja bez Ciebie, a ty beze mnie, jest mi źle i jestem smutna, ale smutna tak bardzo, że boli mnie każda sekunda tego uczucia...
|
|
|
|
Dodaj komentarz